 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Nadmierne jedzenie |  |
| | paprotka | 21.11.2007 09:36:23 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 170 #28757 Od: 2007-10-18
|
To wydaje się proste – jemy kiedy jesteśmy głodni – niestety zbyt często zasada ta nie działa tak jak powinna. A znaną prawdę, że apetyt rośnie w miarę jedzenia znamy z własnego doświadczenia. Jednak mechanizm objadania się jest bardziej skomplikowany: dużą rolę odgrywają tu przyczyny biochemiczne, genetyczne, psychologiczne. Otyłość staje się problemem społecznym. Nie trzeba być specjalistą aby zauważyć, że mamy problemy z nadwagą. Stąd popularność diet, głodówek i wszelkich programów odchudzających. Coraz więcej mówi się też o ogromnej roli emocji w procesie mechanizmu regulacji apetytu. Jednak przyczyny dla których ludzie tyją i pozostają grubi, są słabo poznane. Jest pewne, że ulegają pokusie objadania się lub miewają okresy żarłoczności. Dużą rolę odgrywają też nawyki żywieniowe wyniesione z domu.
Objawy:
1. odczuwanie silnej potrzeby jedzenia zaraz po posiłku lub w niedługim odstępie czasu 2. zwiększona tolerancja na jedzenie- zjadanie coraz większych ilości pożywienia 3. odczuwanie silnego przymusu jedzenia w stresie 4. trudność w zakończeniu jedzenia 5. poświęcanie coraz większej ilości czasu i pieniędzy na jedzenie 6. zaniżona samoocena i występowanie poczucia winy 7. ukrywanie faktu jedzenia, zaprzeczanie 8. obiecywanie sobie zaprzestania objadania się źródło:internet
A tak moim zdaniem to nadmierne jedzenie jest przyczyną głęboko tkwiącą w mózgu.Często zajadamy stresy,niepowodzenia,żale a jedzenie pozwala nam po części rozładować napięcie.W każdym razie myślę że osoby mające taki problem powinny zasięgnąć porady psychologa.Pozdrawiam
| | | Electra | 20.04.2025 02:30:27 | 
 |
| | | graza | 05.11.2008 10:09:38 | Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #174835 Od: 2008-11-5
Ilość edycji wpisu: 1 | Prosze o porade .Całe moje dorosłe życie sie odchudzam,stosuje różnego rodzaju diety ,ale niestety mam efekt jojo i wracam do mojej poprzedniej wagi czyli 90 kg.Jednak teraz jest jednak inaczej przekroczyłam już 100-ke i nie mam siły sie już zmobilizować znów do diety.Jetem przerażona że mój problem z jedzeniem to już chyba nałóg,nie moge przestać myśleć o jedzeniu stale wymyślam jakieś nowe potrawy i kupuje w sklepie,to na co mam najwiekszą ochotę.Niechce jednak stosować już diet.Pomużcie,jak mam sie ograniczyć bo sama nie daje rady. | | | annakordaczuk | 07.01.2010 23:12:25 | Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #405955 Od: 2010-1-7
| Witam serdecznie! Jestem studentką psychologii a do tego osobą współuzależnioną! Prowadzę badania osób współuzależnionych (alkohol, narkotyki, hazard, seks. Jedzenie), które są całkowicie anonimowe. Badam jedynie kobiety, więc jeśli któraś z was byłaby chętna wypełnić test przez internet, podaję swój numer gg – 868164. Jeśli trzeba udzielę dodatkowych informacji i odpowiem na pytania. Z góry bardzo dziękuję za pomoc i zachęcam!!!! Ania Kordaczuk |
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|