Grupa: Użytkownik
Posty: 29 #1494647 Od: 2012-12-30
| ojj..wspóczuję, aż mnie ciarki przeszły :/ sam przez to Przechodze.. Rozstalem sie z dziewczyna po ponad 2 latach, te same uczucia co twoje, chec wlasniej smierci itd .. Teraz jest duzo lepiej, choc tesknie i Kocham i to bardzo.. a mija juz ponad 5 miesiecy od rozstania, na poczatku liczylem dni .. teraz juz przestalem zyje z dnia na dzien.. Przewinela sie bardzo duzo Kobieta ale ja nadal chce ta co byla wczesniej bo to przez nia mam depresje i sie trace .. Pewnie padły nie miłe slowa. U mnie bylo gorzej, wbito mi nóż w serce, nie chce teraz juz tutaj tego przewijac bo nie ma sensu, starałem sie ja za to znienawidzic ale nie da sie .. juz zawsze bedzie dla mnie ważna i wyjatkowa osoba , Tak bardzo chciałbym jej to powiedziec ale nie po tym co mi zrobila a w dodatku sie boje.. z Czasem Ból zelżeje bedzie do zniesienia a moze sie do niego przyzwyczaisz. U mnie nie bylo dnia, godziny, 15, 10, czy jednej minuty zebym o niej nie pomyslal ( nie przesadzam, poważnie myśle o niej 24h) Mam nadzieje, ze u Ciebie bedzie lepiej ze szybciej wrócisz do normy Życze Ci tego z całego serca bo nikt nie chce przechodzic przez to Piekło... Jesi nie udało Ci sie jej wywalczyc.. nie chce, to jej nie zmuszaj nic nie moze byc na sile nie popelniaj moich bledow, teraz jestem madry bo wiele przeczytalem ciagle sobie zadaje pytania dlaczego ? co spierdolilem. Teraz juz wiem na czym polegal mój błąd, bylem jak piesek bawila sie moim uczuciem a ja zylem w ciaglym stresie co bedzie taka byla koncowka mojego związku :/ Jesli "ona" nie chce to daj jej spokoj niech zyje sobie spokojnie, niech jej sie wiedzie a Ty na pewni nie zapomniesz jak pozmieniala twój Swiat Czasem jak mysle o niej to oprocz bólu przychodzi i usmiech jak przypominam sobie jej Sliczna buzie Czytaja to mozesz pomyslec sobie, ze jestem mocno rozchwianym emocjonalnie typem , tak to jest prawda. Niestety takie jest zycie, dzis juz nic nie zostalo z tamtych staran tylko jedna wspolna mysl mam nadzieje, ze skonczylo sie na planach Wiem, ze nigdy juz nie uniose sie 3 metry ponad Niebo.. Kocham i bede Kochal ale zyje osobno, nie mozemy zyc ze soba :/ Trzymaj sie , wierze ze dasz rade Tylko nie chlej tak jak ja i nie proboj "cpania" bo bedziesz zalowal a jak bys chcial pogadac to odezwij sie pod tym komentarzem, chetnie pomoge aa i przesluchaj i zastanow sie nad tym .. http://www.youtube.com/watch?v=6cIaJItiLwY Trzymam Kciuki za Ciebie !! |