Zakochałem się :/


MarcinMODER	13.08.2013 16:44:19
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1568714 Od: 2013-8-6	Po 1 zrobiłem błąd, że zakochałem się w niej w ogóle jej nie znając... No ale to mi tylko pomoże w przyszłości Teraz inna szkoła więc coś będzie się rozkminiać, ale na siłę niczego nie będę robił. Teraz muszę jakoś rozegrać z tą zajefajną dziewczyną, w której się zakochałem... Już się czuje lepiej, tylko nie wiem co zrobić jak znów się będzie chciała ze mną spotkać :/ Spotkam się z nią, ale się z nią nie pożegnam, odjadę bez słowa lub coś w tym stylu.

Electra	20.04.2024 04:49:09


MarcinMODER	13.08.2013 16:46:09
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1568715 Od: 2013-8-6	Grudziec, przepraszam Cię, że tak tylko mówię o sobie, użalam się i w ogóle, zamiast Tobie pomóc, pocieszyć, ale ja jestem dupa w tych sprawach także... :/

grudziec190	13.08.2013 17:13:29
Grupa: Użytkownik Posty: 145 #1568756 Od: 2013-5-9 Ilość edycji wpisu: 1	Marcin! ja nie pisze tu o swoich problemach po to abyś mi współczuł czy udzielał rad, jestem tu aby to właśnie tobie coś doradzić o swoich problemach pisze po to aby dać ci jakiś przykład, a że akurat pasuje to nie muszę wymyślać. A w pewnym sensie nie mogę się pogodzić ze swoją porażką więc i przy okazji faktycznie trochę się żalę, ale to mi pomaga, bo to w słusznym celu. Sam się nad sobą użalałem dość długo, niby sobie wmawiam będzie inna, ale jak sam zobaczyłem w przeciągu kilku dni, nie jestem gotów na inną, może ciągle ją kocham? mimo że to głupie. Dobra, więc ja uważam, że powinieneś jej pokazać że nie jesteś na jej każde zawołanie, może raz czy dwa powiedz "nie mam czasu, przepraszam" potem się z nią spotkaj i tak znowu. @Edit: ja też inna szkoła, inne miasto, 150km od domu, na studia. Nowi znajomi, nowe problemy, mam nadzieję że stare problemy mnie miną.

MarcinMODER	13.08.2013 21:29:53
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1569116 Od: 2013-8-6	No stary, jak nowa szkoła to szybko się oderwiesz ;D Dowiedziałem się od koleżanki, że ona pisze z 10 kolesiami, także raczej odpada całkowicie, to mnie nie satysfakcjonuje.

grudziec190	14.08.2013 02:39:16
Grupa: Użytkownik Posty: 145 #1569408 Od: 2013-5-9	dokładnie, to według mnie jest żenada, tak samo jak się ze smutku pije tydz z rzędu jak ja

MarcinMODER	14.08.2013 16:13:27
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1570272 Od: 2013-8-6	Co to za laska, która robi nadzieję 10 kolesiom, a tak naprawdę spotyka się z jakimś Andrzejem i tylko on jej się podoba? Robienie w chuja i tyle, od takich trzeba trzymać się z dala bo by mnie chuj strzelił jak by mi pisała z 10 kolesiami SMS-y.

MarcinMODER	14.08.2013 16:15:58
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1570273 Od: 2013-8-6	Nie pij stary, bo to Ci nie pomoże. Tylko możesz do końca życia sobie przez to zniszczyć życie.

grudziec190	14.08.2013 16:21:30
Grupa: Użytkownik Posty: 145 #1570277 Od: 2013-5-9	Jestem tego świadomy w 100%, staram się ogarnąć, ale nie jest to łatwe

MarcinMODER	14.08.2013 17:20:21
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1570335 Od: 2013-8-6	Masz motocykl, zatankuj bak na full i poczujesz się wolny na chwilę, nie pij stary.

grudziec190	15.08.2013 01:04:22
Grupa: Użytkownik Posty: 145 #1570752 Od: 2013-5-9	owszem, masz racje, nie wyciągałem maszyny już jakiś czas, trzeba to zrobić i zapomnieć o wszystkim. dzięki stary

MarcinMODER	15.08.2013 08:57:00
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1570905 Od: 2013-8-6	Hehe, a teraz mi powiedz co ja mam zrobić ;D Bo ja jej obiecałem w piątek, że ją zabiorę na motocykl. Ona pisze mi dobranoc z buziakami a ja nie mam odwagi na razie jej napisać, że mnie rozczarowała i w ogóle, a wszystkie ważne sprawy, które jej wcześniej mówiłem to prosto w oczy gadałem.

Electra	20.04.2024 04:49:09


grudziec190	16.08.2013 05:59:28
Grupa: Użytkownik Posty: 145 #1571670 Od: 2013-5-9	tak jak mówiłeś tak zrób, weź ją na ten motocykl, spróbuj zachowywać się tak jak dotychczas, zobaczymy jak będzie się dalej zachowywać. Lecz, jeżeli chcesz uniknąć spotkania powiedz że coś ważnego ci umknęło, ale lepszą opcją jest jednak spotkanie, może rozmowa sama się nawinie na ten temat i jej powiesz co czujesz, może lepiej to z siebie wyrzucić? a nie szukać rad na tym forum, które nie rozwiązuje tak naprawdę twoich problemów? Widzisz, ja jestem tu stałym bywalcem bo nie potrafię się pozbierać i próbuje pomagać innym, taki już mój żywot. Nie powiem że ja nie miałem czasem ochoty zerwać właśnie z moją, nie potrafiłem jej powiedzieć w prost i dosadnie co mnie boli, ciągle żyłem ze świadomością że będzie lepiej, czasem było i się znów psuło, nie mówię że nie z mojej winy, bo czasem robiłem odloty o nic. Widzisz? znów się wygaduje, upps, ale to też przykład, lepiej czasem sobie coś wyjaśnić, ja bym ci radził się z nią spotkać, na początku wiesz, jakby nic, gadka szmatka, przejażdżka i pierdu pierdu, rozmowa może się nasunie, może nie, ale powinieneś jej powiedzieć swoje. Zostawiam to wszystko to twojej własnej interpretacji. Już nie przynudzam, wszystko co zrobisz zależy od ciebie, zawsze służę pomocą. Powodzenia

MarcinMODER	16.08.2013 08:37:42
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1571690 Od: 2013-8-6	No, już się spotkały dwie koleżaneczki, ta której napisałem o wszystkim z tą dziewczyną. Pewnie wszystko jej powiedziała i już nie otrzymałem sms na dobranoc. Hahahahahahah, dzisiaj jadę na plażówkę motorem ona też tam będzie, ale nie będę wykazywał chęci, żeby ją przewieść albo, żeby sama jechała. Tak jak powiedziałem, ukręciłem kurek i się skończyło. Dowiedziałem się co dla niej znaczę, to mi nie odpowiada więc nie będę się starał. A Ty pozbierasz się za niedługo, nowa szkoła nowi kumple, kilka wypadów i już będzie lepiej. Mi najlepiej zapomnieć o dziewczynie zarzucając jej coś złego co zrobiła i wmawiając sobie jej minusy.

Valium	17.08.2013 00:47:04
Grupa: Użytkownik Posty: 89 #1572344 Od: 2012-12-17 Ilość edycji wpisu: 2	Marcin, nie wiem w jakim momencie jesteś teraz, ale na moim przykładzie powiem Ci tak. Nie umiałem dopuścić do głowy myśli, w której miałbym się nie spotykać z dziewczyną, którą kochałem i że nie będziemy razem. Tak więc chodziłem jak wrak przez pół roku, próbując kilkukrotnie, bo dawała mi szanse, ale była to zabawa. Powiem Ci jedno - tak na marginesie fajnie jakby nikt tego nie usuwał za treść - w końcu tak Cię coś pierdalnie, że nagle twój problem się sam rozwiąże. Ja się tak wku**iłem, że zerwałem kontakt i nie dawałem oznak życia przez 1,5 miecha. Przez ten czas dostawałem smsy, dzwoniła do mnie, ale zauważyła, że jednak pojawiłem się na fejsie i chyba mnie zlała. W sumie nie mój problem, bo wolałem jej nie spotkać... Jak to mówią " od miłości do nienawiści jeden krok" - coś w tym jest. Fakt, faktem, bywają gorsze dni, gdzie jest za dużo czasu na myślenie i wtedy jest ciężej, ale najlepiej sobie powiedzieć nie było - nie ma - nie będzie i chuj. Ponadto nie wiem czy może dostrzegliście to co ja, ale patrząc tak na wasze sytuacje, moją i moich kumpli, czy nie wydaje Wam się, że tak naprawdę każdy z nas żyje i ma w głowie wyidealizowany obraz swojej laski? Pomimo faktu, że ze swoją nie mam kontaktu i w ogóle mnie wkurwia, to gdzieś tam głęboko o niej myślę. Ale chyba nie dokładnie o niej, a o niej w tej "innej" wersji, w jakiej sobie ją wyobrażałem. Btw. korzystajcie z sezonu chłopaki. Nie wiem czy wiesz Marcin co grudziec-owi (?) dolega... Poczytaj jego posty, chyba, że wiesz. Ty Grudziec też jeździj, póki masz okazję i sezon się nie skończył. Skąd tak w ogóle jesteście? Może byśmy się spotkali w trasie? Pod warunkiem, że nie mieszkamy setki km od siebie.

grudziec190	17.08.2013 08:26:26
Grupa: Użytkownik Posty: 145 #1572407 Od: 2013-5-9	Jestem z okol. Poznania, Otóż twoja metoda Marcin się u mnie nie sprawdzi, nie mam jej niczego za złe, nie mam do niej wielkiego żalu, była moim marzeniem które się spełniło, lecz niestety się skończyło. Valium ja właśnie w każdej chwili o niej myślę mimo że już trochę czasu minęło, w domu mi wiele rzeczy ją przypomina, wiele osób mi o niej przypomina... jest do dla mnie masakra. Ta dziewczyna jako jedyna potrafiła zmienić mnie na lepszą osobę, której się wszystko chciało, wszystko mogłem zrobić. Teraz nie mam ochoty na nic, dosłownie, oprócz otwarcia butelki wódki lub piwa i siedzenia w samotności i rozmyślaniu jaki to ja nie jestem. Kiedyś również moja maszyna sprawiała mi wiele frajdy i westchnień, po rozstaniu straciłem z jazdy przyjemność, ale właśnie staram się wkręcić w starą pasję

MarcinMODER	17.08.2013 13:47:40
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1572606 Od: 2013-8-6	Z Poznania :/ To jest do mnie 700 km więc ze spotkania lipa... A tak na prawdę to jej na mnie w ogóle nie zależało i tyle Teraz się o tym przekonałem, bo wczoraj gadała sobie z innymi kolesiami (z moimi "kumplami"), także nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Ale jestem pewny, że za jakiś czas wszyscy będziemy zadowoleni i tylko pozostanie się nam śmiać z przeszłości. Chociaż wiem, że wrócę tutaj w sprawie jakiejś innej dziewczyny, bo zawsze ktoś musi mnie wydupać i nie mogę sobie z tym sam poradzić.

grudziec190	17.08.2013 14:34:09
Grupa: Użytkownik Posty: 145 #1572640 Od: 2013-5-9	Pewnie będzie dobrze kiedyś, dotychczas nie było. Jest ciężko, ale postanowiłem (nie wiem co z tego wyjdzie) wrócić na siłkę, na motocykl póki jeszcze można. Nie wiem ile będę miał motywacji do tego.

MarcinMODER	17.08.2013 15:01:10
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1572664 Od: 2013-8-6	No to się ciesz, że możesz na siłce pracować nad sobą... Ja po lekkim treningu czuję się strasznie, więc nic nie robię ze sobą, jedynie na rowerze jeżdżę każdego wieczora.

grudziec190	17.08.2013 15:09:31
Grupa: Użytkownik Posty: 145 #1572673 Od: 2013-5-9	Marcin masz fb?

MarcinMODER	17.08.2013 17:06:10
Grupa: Użytkownik Posty: 52 #1572716 Od: 2013-8-6	No mam fb, i się zastanawiam czy nie wypiepszyc stamtąd bo mnie wkurzają nowe zdjęcia tej laski...

Electra	20.04.2024 04:49:09

<<<Strona: 2 / 3>>> strony: 1[2]3

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » ZAKOCHAŁEM SIĘ :/

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny