Nowe życie |
nie śmiem ale mówię ! i nie obraziłam Ciebie, napisałam tylko co ja myślę, co znam i to mi wolno. A o takich głodach, mękach i innych meczarniach w jaki sposób Ty to opisujesz to ja pierwszy raz słyszę. Czy przeczytałaś dokładnie mój post Martana ? pisze tam wszystko to co potrzebne jest do trzeźwienia oprócz ukończonej terapii, przeczytaj jeszcze raz i nie unoś się, bo nikt nie jest nieomylny - ani ja ani Ty, mamy dwa punkty widzenia, ot i wszystko. A to, że ja piszę swoje zdanie na ten temat nie natarczywie i nie jak wszystkowiedzaca , to już nie gra dla Ciebie zadnej roli. |