NIE WIEM JAK TO ZROBIC POMOCY
POMÓŻCIE MI
Samanta powiem ci, że teraz się nad wszystkim zastanawiam po rozmowie z ukochanym. Powiedział mi parę słów i wydaje mi się, że go trochę rodzina nastawiła, bo nie jest taki jak był. Twierdzi, że mnie kocha itd ale ja nie twierdze, że tak nie jest ale całkiem inaczej ze mną rozmawia itd. Muszę to przemyśleć dać mu chwile na zastanowienie ochłonięcie i wtedy z nim porozmawiam na spokojnie. To prawda w życiu może być różnie ale to pokazuje nam czas, a jak było by usłane różami to było by nudne i ludzie nie mieli by co robić. Nie powiem bo ciągnie mnie do niego kocham go, ale tak jak powiedziałam muszę dać mu chwilę ochłonąć i wtedy z nim na spokojnie porozmawiać. Na pewno będziemy w stałym kontakcie, napiszę wam jak się między nami układa i wogólę. Nie jadę w sumie w nowe miejsce, bo mieszkałam tam 6 lat tylko wróciłam do rodzinnego miasta z którego spowrotę uciekam. Jedynie to będzie nowe mieszkanie z ogrodem. jednak czasem marzenia się spełniają.
Również pozdrawiam cieplutko i obiecuje, że będziemy w kontakcie. fajna z ciebie kobietka znająca życie i którą miło poznać. Marzena


  PRZEJDŹ NA FORUM