NIE WIEM JAK TO ZROBIC POMOCY
POMÓŻCIE MI
Tak Marzenko, widać jak dziecko kocha Was o boje i tęskni ..., może i boi się, że tata odejdzie ... To jest
dziecko i takie lęki są u dzieci normalne gdy widzi, że coś jest nie tak w domu a nie rozumie przecież, co my,
dorośli robimy i po co. W umysłach dzieci wszystko jest proste i rozwiązania też są proste, to my dorośli
sami je sobie utrudniamy.
Tak więc myśl i rób co dla Was wszystkich będzie najlepsze, oboje róbcie a efekty Was zadziwią, naprawdę.
Macie to co najważniejsze, miłość, a skoro ona jest to i z innymi sprawami dacie sobie radę.
No to przestań juz ryczeć wykrzyknik i planuj wyprowadzkę bo 14 już wkrótce, a zaraz potem święta i cała masa
pracy, przyjemnej pracy lol
Rankiem myśli się jaśniej, wyraźniej, więc na dzisiaj daj sobie wolne od myślenia, tak jak Scarlet,
pomyślisz o tym jutro ...
Na mnie też pora do łóżka. Życzę Ci kolorowych snów i radosnego przebudzenia aniołek
Dobranoc Marzenko
Ściskam mocno
Samanta


  PRZEJDŹ NA FORUM