Jak sobie z tym wszystkim poradzić??? Prosze doradzcie mi cos bo juz nie daje rady :( |
Czesc wam wszystkim, zastanowalem sie troche czy tutaj napisac ale chyba powinienem bo sam nie daje juz rady ![]() Mam dziewczyne 2 lata, po prostu na poczatku to byl cudowny zwiazek, wszystko ukladalo sie tak jak chcialem Bardzo mnie zranila tzn nie zdradzila ale zrobila cos czego nie potrafie zrozumiec ale jej wybaczylem to bylo rok temu i juz w sumie nawet o tym nie mysle.. lecz wiele razy przez ta sytacje chcialem sie z nia rozstac bo wiecznie mi cos nie pasowalo a teraz sytacja sie odwrocila ![]() Robila mi jazdy z powodu swojego bylego, brakowalo jej go ale mowila, ze do spotkania nigdy nie doszlo i przez to traktowala mnie strasznie ![]() ![]() ![]() Chcialbym byc juz z nia zawsze ale strasznie mnie juz meczy to jak sie wobec mnie zachowuje;( Najpierw umawia sie ze mna na spotkanie a potem mowi, ze jednak nie chce a ja wtedy warjuje i sie z nia kłóce a to do niczego dobrego nie prowadzi, Mieszkalismy razem prawie 2 miesiace ale sie wyprowadzilem bo sie klocilismy , myslalem , ze to radykalnie zmieni nasze podejscie ale jednak bylo z dnia na dzien coraz gorzej ![]() Mowi, ze to nie jest juz to co kiedys, ze ja mecze, ze ja dusze ze ma mnie dosc i wszystko co robie ja denerwuje ![]() ale trzyma mnie przy sobie bo codziennie mi mowi, ze mnie kocha ![]() ![]() ![]() Byl taki moment, ze zaczela interesowac sie innymi ![]() ![]() ![]() Traktuje mnie z pogarda ![]() ![]() ![]() Najbardziej to mnie denrwuje to, ze nie chce sie ze mna spotkac ![]() ![]() Nie wiem czy kontynuowac ten zwiazek i cierpiec dla niej czy po prostu od tego uciec ![]() ![]() Przez te 2 lata stala sie moim idalem, Kocham ja Strasznie i nie wiem jak mam bez niej zyc ale ja dluzej tego nie wytrzymam ![]() ![]() ![]() ![]() |