Rodzice Alokocholicy
Problem z pijacymi rodzicami
zgłaszanie to nie jest kopanie pod sobą dołków, a alkoholizm to horoba która oddziaływuje psychicznie na całą rodzine, ty pewnie jestes już DDA , a życie z rodzicami pijącymi i awanturami nauczy ciebie tylko przetrwania i sam będziesz w przyszłaści borykał sie ze sobą i ze swoimi emocjami. Proponuje tu działać, twoi rodzice muszą zrozumieć że zle robią.

Jest jeszcze inny sposób dość trudny tzn. konfrontacja , chodzi o to żeby porozmawiac z rodzicami jak bedą trzezwi ale musi być kilka osób najlepiej ty i ktoś z rodziny , a rozmowa nie może być obwiniająca ani wytykająca błedy, ma polegac na próbie przekonania ich do leczenia. Ty zas musiałbyś próbować sam z nimi porozmawiać ale nie wytykając im "o znowu piliście i awantyr robiliscie nie mogłem spac" czy coś w tym stylu , tylko mówic np" mamo tato pijecie już 3 dni, czy mogę wam jakoś pomóc?" . NIe możesz ich obwiniać on są chorzy , to jest nałóg z którym sami nie dają sobie rady,a jak jeszcze nie ponoszą konsekwencji swojego picia to długo czekać aż sięgną dna. A tu o to chodzi ze alkoholik musi siegnąć dna czyli musi byc czynnik który nim wstrząśnie da im porządnego kopa w dupe, może pomyślą. Powodzenia i pisz co ustaliłeś co sie dąło załatwic


  PRZEJDŹ NA FORUM