Rodzice Alokocholicy
Problem z pijacymi rodzicami
Kurcze martana jestem w szoku, i wiesz w sumie znam taką osobe która tak piła ale nie od dziecinstwa, tylko zawsze znała granice wypitej ilości i mówiła dosyc, ale piła codziennie bo musiała- bez tego jednego czy dwóch piwach w ciągu dnia było ciężko tylko że "w miare jedzenia apetyt sie powiekszał" pozniej to juz nie kontrolował ilości wypijanych piw byle by sie upoić.

mam pytanie masz może tutaj swój temat ?, twoja historia jest niewiarygodna ale do uwierzenia, musze dowiedziec sie wiecej o hipnozie świadomej, może na mojego to podziała, bo on też jest alko a ja mam wątpliwosci czy po leczeniu zamknietym napewno nie powróci do swoich dawnych nawyków, sam zdecydował sie na takie leczenie chodz na początku to pod przymusem moim, bo już jego picie wymykało sie spod kontroli, od jednego piwka do takiego stanu ze nawet chodzic nie mógł


  PRZEJDŹ NA FORUM