Właśnie w tym tkwi problem mam pracę w której cieżko z urlopem jakimkolwiek i wiem ze powrotu by już nie było do niej :-/ W UK mam firmę na siebie, auto, dom wynajmuje, abonamenty itp itd i nie jest tak prosto to zawiesić i zaczynać od początku bo jak ktoś sie decyduje na stałe to już chce aby wszystko było zacięte na ostatni guzik. Około rok temu miałem propozycje pracy właśnie w wawie za dość dobre pieniądze ale ja odrzucilem. Już rozpatrywalem ta opcje ale już jest nieaktualna :-( jedyna możliwością jest albo tutaj w UK wiedzieć na czym stoję i zostać lub w imię miłości rzucić sie w wielka niewiadoma ..... Tylko ze u boku mojej miłości . Jedyna rzeczą która nas dzieli jest taka ze ja bardziej myśle sercem a Ona rozumem. Jak w moim przypadku ktoś inny by postąpił ?? Nie daje mi to spać :-((( |