anna1108 pisze:

Pomożcie mi prosze....! Siedze tu teraz i płacze w sumie sama nie wiem co jest... Mam chłopaka jestesmy razem od 4 lat a od roku jestesmy zareczeni mielismy plany na przyszlosc mielismy razem teraz zamieszkac ale wszystko sie zepsulo... jakos od roku ciagle sie klocimy o wszystko ostatnio jest strasznie nie mozemy sie dogadac wgl calujac go nie mam na to ochoty czuje sie jak bym nic nie czula a o seksie nawet juz zapomnialam. Jest też chlopak ktorego poznalam jakis czas temu podoba mi sie spotykam sie z nim jak zaczyna mnie calowac czuje sie szczesliwa... nie wiem chce zerwac z chlopakiem ale boje sie, boje sie ze kazdy zacznie gadac na mnie ze kazdy bedzie na jechal ze z nim zerwalam itp... cos mnie ciagle trzyma niewiem czy to przyzwyczajenie... a z drugiej strony chcialabym byc z tym drugim chlopakiem ale boje sie ze nam nie wyjdzie i po jakims czasie mu sie znudze choc wiem ze chcialby ze mna byc i tez boi sie tego samego co ja pomozcie! co mam zrobic???