O co chodzi tym facetom? :) sąsiad
Spróbowałam dziś, zapukałam, okazało się, że zrobił remont... nawet ładne zmiany w kolorach plaży, piasek, błękit... Uśmiechneliśmy się do siebie i troche mi ulżyło, bo wiedział o czym chciałam pogadać. Otwarcie powiedział, że marzy o takiej kobiecie jak ja, ale nic nie ma zamiaru robić, chyba zażartował, że dawał kwiaty, proponował spacery, zrobił remont i nadal nic... Wyjaśnił mi, że osdunał się od nas, mam na myśli ode mnie i Mariusza jako od sąsiadów, bo przeszło mu przez myśl, że jeśli nie będzie kolegował się z Mariuszem to może jakoś mnie przekona do siebie i może ja zdecyduję się zrobić pierwszy krok... Powiedział również, że gdyby nie kochał gór i morza to by przeze mnie stąd wyjechał...wzięło Go... wesoły dzięki za radę, taka była jedyna słuszna decyzja...


  PRZEJDŹ NA FORUM