Picie - alkoholizm
Na pewno jeżeli ktos się przyzna przed samym soba i rodziną że ma problem z alkoholem to jest połowa sukcesu tylko, że mój mąż cały czas się przyznaje ale nic więcej nie robi z tym, już sama nie wiem jak mu pomóc był na leczeniu , miał 3 razy tzw wszywke i na jakis czas był spokój , jednak koledzy no i brak dalszej terapii spowodowało to że znowu zaczął pić, i niby się przyznaje że jest alkoholikiem i wogóle, pisze niby bo tak mówi ale raczej w duszy w to nie wierzy bo twierdzi że jednak sam sobie poradzi i wogóle, także nie wiem czy jest mozliwe pomóc osobie uzaleznionej, to raczej tylko w 100 % od niej zależy , bo ja mam dość i brak mi sił, smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM