Zakochałem się lecz nie umimy być ze sobą
Hej.
Słuchaj,ja mam 19 lat i jakoś nigdy nie miałam chłopaka,choć się kręcili. Po prostu w tym wieku ani Ty,ani ona nie jesteście dojrzali,tylko Wam hormony buzują, myśli o całowaniu,seksie- fizjologia. Może to smieszne,ale w tym wieku nie myśl o tym jako "związek", tylko na zasadzie przyjaźni,sympatii.Związek brzmi śmiesznie i niepoważnie przy Waszym wieku. Niewiele wiecie o miłości tak naprawdę. Ja,choć nie przeżyłam,wiem jak to wygląda,uwierz. Jeszcze wyjdzie,że ona z brzuchem będzie,szkoła nieskończona itd. Nazewnictwo u Ciebie jest już niepokojące. Po prostu zajmij się szkołą,nie mówię tego, by Cię pouczyć jak stara mamuśka,bo ja mam zaledwie 3 lata więcej od Ciebie,więc taka sama gówniara jestem,ale ja w przeciwieństwie do Was mam troszkę więcej oleju w głowie i nie wchodzę w "związki" , a jak ktoś mi się podoba wizualnie,nie znaczy, że chcę go "mieć". A u Was to tak wygląda- jest seksowna,ma biust itd- lecicie na takie, a w głowie może miec siano- jarać,kląć albo czytać "bravo girl". Jak postawisz teraz na naukę- wyjdziesz na tym lepiej,bo znajdziesz osoby,które będą chciały wiedzieć coś o świecie,a nie takie panienki,co w wieku 16 lat łazą pod blokami z dresiarzami.


  PRZEJDŹ NA FORUM