stara miłość
witam wszystkich:*

mam 20lat. nie będę przedłużać i zacznę od razu... z moim obecnym chłopakiem P.(20lat) jestem 15miesięcy, przez ostatni miesiąc troszkę się na nim zawiodłam, okłamał mnie dwukrotnie, jakies kilka miesięcy temu też przyłapałam go na kłamstwie, do dnia dzisiejszego nie przyznał mi się do jednej rzeczy, której jestem pewna , bo miałam jego hasło na jeden z portali społecznościowych. kłócimy się ostatnio dosyć.ale co jak co kocham go . a teraz druga sprawa, kiedyś tam byłam z pewnym chłopakiem- K. jest dwa lata starszy ode mnie, nie udało nam się ponieważ jak to mówi "był młody i głupi i nie doceniał tego co ma" przebaczyłam mu to , bo świetnie się z nim dogadywałam, po zerwaniu miałam z nim cały czas bardzo dobry kontakt. od jakiś 2-3miesięcy nasz kontakt wrócił... wyznał mi , że się we mnie na nowo zakochał.. spotykamy się, spędzam z nim bardzo dużo czasu... jak z nim kiedyś byłam to był taki jakby bez uczuć, wstydliwy taki. a teraz całkowicie inny, potrafi ze mną rozmawiać prosto w oczy. "stara miłość" że tak powiem wie o moim obecnym partnerze także chociaż kogoś nie uszukuje ;(
jutro spotykam się z K. mam taki mętlik w głowie... co mam robić ?!! pomocy smutny((((((((((


  PRZEJDŹ NA FORUM