to jakaś masakra
zdrada to mógł byc "gwoźdź do trumny" w waszym związku. Może było tak, że się nie układało a jej ta sytuacja byłą bardziej na rękę bo wyszła z tego związku bez poczucia winy, że to ona zawaliłą... Ciebie też coś popchnęło do zdrady. Gdyby bylo dobrze nie zrobiłbyś tego. To, że nie potrafisz zapomnieć nie zawsze oznacza wielką miłość. Po prostu do tej pory nikt na tyle nie skupił swojej uwagi na Tobie bo zamiast iśc do przodu nadal tkwisz w odległej przeszłości snując marzenia powrotu do byłej dziewczyny. Czasem jesteśmy tak pochłonięci sobą, że nie widzimy tylu dobrych rzeczy i osób tuz obok. W życiu nigdy nic nie dzieje sie przypadkiem i bez przyczyny. Nie wolno żałować podjętych decyzji bo w chwili ich podejmowania zawsze kieruja konkretne emocje. Nawet to co teraz wydaje się bardzo złe i ciężkie z biegiem czasu zmienia się na dobre. Nie oceniam tylko staram się ocenić jak mogło być.


  PRZEJDŹ NA FORUM