Co robić?
Dla mnie z opisu Twojej sytuacji i historii widzę toksyczny związek... Chyba dla obu stron tutaj jest coś nie tak. Wiem jedno ludzie się nie zmieniają mogą tylko wypracować jakieś cechy. Pomimo wielu miłych wspomnień nie wróżę Wam wspólnej przyszłości bo z czasem poróżni was coraz więcej rzeczy... Od pieniędzy i wykształcenia po priorytety i wspólne plany na życie. Wiem przykre ale nie jestem pewna czy Ty go jeszcze kochasz czy jesteś przywiązana albo bardziej uwiązana...


  PRZEJDŹ NA FORUM