A może taki facet zakochać się w dziecku. Zwłaszcza dojrzały psychicznie, młody chłopak, który widzi w czternastolatce istotkę do opieki. Taki człowiek nie będei nalegał na sex, nie będzie natarczywy. Poczeka spokojnie, będzie się upajał miłością platoniczną i odrobiną czułości. Miałam 13 lat a mój pierwszy chłopak 18. Bliśmy szczęśliwi przez ponad rok, potem on poszedł na studia i wszystko się rozmyło. Ludzie zapomnieli już o delikatnych i całkiem zwykłych uczuciach, jakie moga ich łączyć. Jak dwoje ludzi odmiennej płci idzie ulicą, to znaczy, że ze sobą sypiają. Jak jeszcze trzymają się pod rękę, to już w ogóle, sodoma i gomora. Jak trzydziestolatek zackochuje się w osiemnastce to pedofil i chce jej zruinować życie. Jak maturzysta zauroczy się w ósmoklasistce to kryminał. Czy nie widzisz, że to jakaś zbiorowa paranoja, nieuzasadniona, chora? |