Zakochałem się :/
Marcin! ja nie pisze tu o swoich problemach po to abyś mi współczuł czy udzielał rad, jestem tu aby to właśnie tobie coś doradzić o swoich problemach pisze po to aby dać ci jakiś przykład, a że akurat pasuje to nie muszę wymyślać. A w pewnym sensie nie mogę się pogodzić ze swoją porażką więc i przy okazji faktycznie trochę się żalę, ale to mi pomaga, bo to w słusznym celu. Sam się nad sobą użalałem dość długo, niby sobie wmawiam będzie inna, ale jak sam zobaczyłem w przeciągu kilku dni, nie jestem gotów na inną, może ciągle ją kocham? mimo że to głupie. Dobra, więc ja uważam, że powinieneś jej pokazać że nie jesteś na jej każde zawołanie, może raz czy dwa powiedz "nie mam czasu, przepraszam" potem się z nią spotkaj i tak znowu.

@Edit: ja też inna szkoła, inne miasto, 150km od domu, na studia. Nowi znajomi, nowe problemy, mam nadzieję że stare problemy mnie miną.


  PRZEJDŹ NA FORUM