Najtrudniejsza decyzja jaką miałem...
Ja wiem jaka jest Jej reakcja...nie odezwie się już nigdy. Przecież to tylko ja głupi zawsze robiłem pierwszy krok bo myślałem o Niej uporczywie po nocach. Wiem co ludzie o Niej myślą.... każdy kto Ją zna mówi to samo...a ja sam nie wiem... to była moja pierwsza prawdziwa miłość... dalej jest...nie jeden raz z Nią rozmawiałem o tym to mi powiedziała, że jak mi nie pasuje to żebym sobie znalazł inną. Przecież na moje miejsce znajdzie się już następnego dnia inny i przecież on Ją taką zaakceptuje... bo Jej nie zna... będzie sielanka przez pewien czas a potem pozna ... tylko dobija mnie fakt, że może być szczęśliwa z kimś innym...a ja nie potrafię...


  PRZEJDŹ NA FORUM