Mam komornika na karku
jak utrzymać sześcioro osób z jednej wypłaty?
Witam, moje problemy są niestety prawdziwe i jak najbardziej poważne...niestety.
Jak widać łapę się dosłownie wszystkiego, aby w jakiś sposób zarobić pieniądze. Wiem, że nie uda mi się zarobić na spłatę wszystkich długów, ale chociaż na bieżące potrzeby mi starcza.
Jak pisałam wcześniej, od trzech lat siedzę na wychowawczym, ale dopiero pod koniec wakacji zaczęłam szukać możliwości zarobkowych przez internet. Niestety nie ma u nas żłobka, nie bardzo mam też z kim zostawić dzieci, by szukać pracy gdzieś na mieście. Poza tym u nas w świętokrzyskim, gdzie mieszkam jest spore bezrobocie.
Poszukiwanie pracy w internecie rozpoczęłam od wpisania w google hasła praca w domu, chałupnictwo itp. Tym sposobem trafiłam na stronę dwukropka, gdzie wśród wielu ogłoszeń najpoważniejszym wydawało mi się ogłoszenie pt. Pracownik e-mail pilnie poszukiwany.
Odpowiedziałam na to ogłoszenie, będąc przekonana iż zgłaszam swoją kandydaturę i gotowość do pracy jakiejś poważnej firmie. 30-dniowy okres próbny, przeszkolenie on-line...brzmiało zachęcająco. Na ogłoszenie dostałam odpowiedź w chwilę po wysłaniu zapytania o pełną ofertę. To jeszcze bardziej przekonało mnie, że trafiłam w dobre miejsce.
Jak się okazało, był to zwykły system, a moja praca miała polegać na dokładnie tym samym na co odpowiedziałam, czyli umieszczaniu ogłoszeń treści Pracownik e-mail pilnie poszukiwany, i "werbowaniu" swoich klientów do zakupu zeszytów Programu21. Po dwóch tygodniach uczestniczenia w tej farsie, zaczęłam rezygnować, wiedząc, że tutaj nie zarobię. Jednak aby nie pluć sobie w brodę, poczekałam do końca okresu próbnego, po którym należało podjąć decyzję, czy zostaję i wpłacam 25zł za zeszyt Programu21, by go potem odsprzedać moim "zwerbowanym" klientom, czy też rezygnuję...Na szczęście trafiłam na porządnego chłopaka. Gość, na którego ogłoszenie odpowiedziałam, przyznał, że on sam wpłacił te 25zł i nigdy nie otrzymał tego Programu21, tak więc i tak nie miał by mi co odsprzedać...Byłabym w plecy 25zł...
Zaczęłam szukać innych ogłoszeń. Wówczas trafiłam na ogłoszenie emeryta, który promował właśnie ten system Win MLM, na którego strony się powołuję. Tutaj za 5zł otrzymałam gotowe cztery strony www, darmowe kursy jak wszystko wgrać na serwer by działało i jeszcze jakieś tam bonusowe ebooki. Oczywiście na samym systemie MLM, którego strony dotyczą nie zarobiłam nic, bo nie umiem wciskać ludziom kitu, że na tym można zarobić krocie. Choć emeryt, od którego wykupiłam przezornie tylko pierwszy Pakiet A, twierdził, że on już zarabia i nie spotkał się z próbą oszustwa typu podmiana nr konta do wpłaty, czy tym podobne. Ja niestety nie zarobiłam na tym ani 5zł... smutny To po prostu byłoby za piękne...Ze stron korzystam nadal, do umieszczania na nich bannerów i linków głównie do programów partnerskich, w których jestem też zapisana. Wymieniałam je w poprzednim moim poście. Sama niestety nie potrafię
tworzyć własnych stron www ani nie umiem na jednej stronie w wolne miejsce (to po lewej stronie) wstawić odnośników do moich pp. Nie potrafię też zmienić treści tych stron www, bo się na tym nie znam. Dlatego posiłkuję się wszystkimi czterema stronami, zamieszczając na każdej z nich inne odnośniki. To cała prawda.
Póki co mam trzy oczekujące wnioski w bankierze, jeśli wnioskujący się nie wycofają i dopełnią wszystkich warunków, to wówczas otrzymam prowizję niecałe 100zł, w mBanku sama złożyłam wniosek o otwarcie konta dla siebie, dzięki czemu mam nadzieję otrzymać 50zł neutralny Mile zaskoczona jestem promowaniem testu IQ, bo kwota zaoszczędzona wciąż rośnie, wczoraj wieczorem miałam na koncie 29,04zł teraz jest to już kwota 48,08zł. Zobaczymy jak dalej będzie.
W klubie 7 mam już trzy osoby polecone, choć dopiero jedna z nich ma pełną aktywację konta...Modlę się by chociaż ten system wypalił. Jak nie to trudno. Nie mam szczęścia w grach liczbowych, w toto lotka też nigdy nie wygrałam więcej niż 10zł, raczej jestem w plecy, więc nie ryzykuję. Szczerze mówiąc największe zyski mam z Allegro, gdzie wyprzedaję rzeczy, w których już nie chodzimy. Przynajmniej odzyskuję pieniądze, które kiedyś przeznaczyłam na ich kupno, a za zarobioną kasę kupuję dzieciom większe ubranka...
Odpowiadając na Twoje pytanie Krycho nie jestem właścicielką serwisu Win MLM, a ze stron korzystam tylko i wyłącznie do umieszczania na nich bannerów/odnośników. Nigdzie w moich ogłoszeniach, które zamieszczam również w dwukropku, przeglądaj nie reklamuję tego systemu, choć jeśli ktoś będzie chciał skorzystać i z tej formy pozyskania choćby tych stron, to czemu nie? Przynajmniej odzyskam piątaka. zmieszany A może się komuś poszczęści i w końcu w mojej skrzynce znajdzie się zamówienie na kolejne Pakiety...Wiem bujam w obłokach,ale cóż mi pozostaje? Jestem wierzącą osobą, więc chyba jedynie modlitwa i prośba o pomoc lub chociaż wsparcie psychiczne. Nie jest moim zamiarem naciąganie nikogo,dla mojego wzbogacenia się. Mój post jest wystarczająco poważny, bym miała prawo go umieścić na tym forum. Przykro mi, że został potraktowany jako próba reklamy...płacze Jednak rozumiem to. Ciężko uwierzyć "wirtualnej" osobie. Sama tracę już zaufanie do ofert pracy w internecie. Raczej tutaj nie znajdę uczciwego zarobku, przynajmniej w ogłoszeniach...Odpowiedziałam na jeszcze jedno, gdzie za dostęp do pełnej oferty trzeba było zapłacić ponad 6zł za hasło dostępu. Niby miało być to zabezpieczeniem przed niepoważnymi zapytaniami. Oczywiście wpłaciłam i opadłam zupełnie z sił, gdy się okazało, że wykupiłam dostęp do strony, którą w sieci na prawo i lewo wszyscy polecają za darmo! I to jeszcze było w dzień pierwszych urodzin mojego synka...Nie zapraszałam rodziny, bo mnie nie stać było na wyprawienie mu roczkupłacze Kupiłam symboliczny torcik za niecałe 20zł, świeczkę miałam jeszcze z czasów roczku mojej córci...w lepszych czasach wyprawię mu prawdziwe urodziny, z dużym tortem, prezentami, przyjęciem, rodziną!!! Dobra, kończę już bo się rozklejam.
Przepraszam za te wywody, ale może trochę mi się ulży jak się chociaż klawiaturze wyżalę. Rodzicom już nie zawracam głowy, bo nie chcę ich bardziej przygnębiać i okazywać przy nich, że się przejmuję tym do tego stopnia. Przy nich muszę być twarda, muszę im dawać oparcie i przywrócić im wiarę w to, że przezwyciężymy ten koszmar. Na szczęście mamy jeszcze dach nad głową no i siebie. Robi się coraz chłodniej na dworze, ale mam nadzieję, że z tych pp uzbieram trochę grosza na opał na zimę.
Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM