Niepewna przyszłość
Ostatnia nasza rozmowa skończyła się tak, że ja mówiłam co mi się w nim nie podoba a on obracał to wszystko w żart i cały czas się śmiał, po prostu kolejny raz pokazał jaki jest niedojrzały. Zastanawiam się czy może ja zbyt wiele od niego oczekuje, może faceci właśnie tacy są, że sami nie potrafią dostrzec tego, że druga osoba czegoś potrzebuje, że trzeba jej poświęcić więcej czasu. To mój pierwszy chłopak dlatego nie wiem też jak to jest być z kimś innym, nie mam porównania.


  PRZEJDŹ NA FORUM