Pomóżcie zanim będzie za późno
Czytam i dokładnie to samo sobie ciągle mówię ale dalej w to brnę. Ona z nim nigdy nie współżyła. Wogólę z nikim...byłem Jej pierwszym i jedynym. w moim wypadku to samo. Byliśmy ze sobą "od zawsze" i nie potrafię sobie wyobrazić życia bez Niej chodziaż wiem że to sensu nie będzie miało. Nie będzie za grosz zaufania. Ale jeśli odpuszczę to tylko pokazę Jej, że te wszystkie słowa i czyny które zrobiłem dla Niej to była ściema a to nie jest rawda. Przy Niej jestem spokojny i szczęśliwy, z dala od Niej dostaję szału i nie mogę być sam ani minuty bo ciągle myślę i się zadręczam


  PRZEJDŹ NA FORUM