Witam mam taki problem i nie potrafie sobie z nim poradzić chodzi o to ze jakiś czas temu poznałem dziewczyne no i zaczelismy się spotykać było fajnie polubiłem ja bardzo strasznie spodobal mi się jej charakter czulem się przy niej jak przy żadnej zero krepacji czy cos w tym stylu . Czas z nia mijal mi szybko no i z czasem zaczelo mi na niej coraz bardziej zalezec bo czułem się przy niej po prostu szczęśliwy ona tez na każdym spotkaniu usmiechnieta zadowolona wydawalo się ze tez była szczesliwa z tego jak się ta znajomość ukalada . od czasu do czasu wreczalem jej dorbne prezenty kwiaty itd. ale zaczelem zeuwazac ze zaczynam się w niej zauraczac i ze z dnia na dzień coraz bardziej mi na niej zależy. no i kiedyś wywiązała się rozmowa ze chciała wiedzieć co o niej mysle itd. no to powiedziałem szczerze jaka jest syt ze zależy mi na niej i na tej znajomość ze nie chce tego tracic bo przy niej czuje w końcu szczęście jak przy zadnej innej osobie ale od razu tez okreslismy to ze jest za wcześnie na związek a ona zagwarantowala mi ze przez tp co powiedziałem nic się nie zmieni i tu się problm zaczyna . bo od następnego dnia tzn wieczorem następnego dnia zaczela mnie olewac byliśmy umówieni na wieczor ale mnie wystawial bo wybrala koleżanki nic zlego by w tym nie było gdyby wcześniej nie zapewniala mnie ze na pewno się spotkamy a później nawet nie powiadomila mnie o tym ze jednak dla mnie czasu nie znajdzia a ja czekałem. następny dzień był tez nie ciekawy bo była dla mnie oschla i zimna odp mi od niechcenia a gdy zadzownilem i zapytałem się czemu tak się zachowuje to powiedziała ze taka już dla mnie będzie i nie chciała mi wyjasnic dlaczego wiec przez kilka dni nie pisałem do niej . później nie wytrzymalem bo ona nie odp a ja po prostu tesknilem wiec poprosiłem ja o sptkanie ale odmowial wiec powiedziałem żeby mi powiedziała co się dzieje przynjamiej przez tel to się dowiedziałem ze odepchalem ja tym co powiedziałem jej na ostatnim spotkaniu i ze zauwazyla ze coraz częściej chciał bym się z nia spotykać a ona puki co nie chce się wiazac i ze nie wie czy da się ta znajomość naprawić . ja strasznie za nia tesknie nie rozumiem czemu mnie tak potraktowala pomimo tego ze zapewniala ze jej tez zależy na znajomości a teraz nie chce tego nawet ratować co ja mam robic pomocy!!! |