Miłość do nowo poznanej osoby. Pomożecie?
Czy można chcieć już związku z osobą, którą dopiero poznajemy, na razie ją lubimy, zalezy już nam na niej i podoba się nam fizycznie? Związku nie tylko opartego na seksie. Przypomina mi to chodzenie ze sobą gimnazjalistów. Nie chodzi mu nawet o seks. Ale że co nagle się cudownie we mnie zakocha? Nie wierzę w takie pierdoły i jestem nieco sceptycznie nastawiona.
Nie chodzi o moje nastawienie do tej sprawy, ale o jego.
Mam 24 lata, on 27 i to dla mnie jest śmieszne.
Z jego strony to może coś wiecej niż lubienie, ale na pewno nie miłość. Wiem, że mu sie bardzo podobam.
Ciągnie go do mnie. Wtula się, dotyka, są pieszczoty. Nie nalega na seks a na rozmowy, rozmowy, rozmowy (ale zawsze są one krótkie, bo nie ma czasu itp.) i związek.
Ostatnio prawie się popłakał, gdy prosił, żebym poszła gdzieś z nim. Co prawda tylko raz od początku o coś mnie poprosił, ale nie mogłam.
Na początku też izolowałam się od niego. Kiedy przeszliśmy przez rozmowę doszliśmy do tego że bardzo się lubimy, że nam na sobie zależy i już nie izolujemy. Parę dni później zaproponował związek.


  PRZEJDŹ NA FORUM