hela pisze:

ludzie są nieskromni, widać żerowanie na cudzym nieszczęściu popłaca. Polecany powyżej pseudo-ośrodek to chyba wiejska chata, dochodziły mnie słuchy, że w Krakowie w samozwańczej klinice odtruwają byli alkoholicy, ale ta oferta przeraża. Radzę zanim się gdzieś wybierzecie lub zawieziecie bliskich sprawdźcie ośrodek np na stronie: http://www.rejestrzoz.gov.pl/RZOZ/
Gdy wpiszecie w googlach leczenie alkoholizmu i spojrzycie na reklamy to z 20 tylko jedna jest legalną placówką. Powód prosty, oszczędzają na personelu, wyposażeniu, uważają, że umieją, nieważne jest bezpieczeństwo pacjentów. Przecież zawsze mogą powiedzieć, ze pije bo chciał. Terapeuci nigdy nie są winni. A alkoholik nigdy nie ma racji. Zobaczcie jaki to musi być biznes, skoro narażają się na skargi, kary sanepidu. A swoją drogą po odbytym turnusie, zawsze można zażądać zwrotu zapłaty, przecież pacjent został oszukany, bo reklamowana placówka nie jest żadnym ośrodkiem. W razie odmowy składać skargi do prokuratury, wygrana 100%. Dla zainteresowanych prześlę stanowisko Ministerstwa Zdrowia i PARPY w sprawie leczenia stacjonarnego uzależnień. Naciągające uzależnionych "ośrodki, kliniki" liczą na to, że osoba pokrzywdzona będzie się wstydzić swojej choroby. W necie sa dwie oferty prywatnych szpitali tzn. gwarantujące jakość i bezpieczeństwo usług: Medox i Wolmed, przepraszam jeżeli ktoś został pominięty. Reszta to malowane ptaki. pozdrawiam