Stało się, dziś powiedziałem partnerce że na razie nie życzę sobie żeby na razie wracała co przyjęła z według mnbie udawaną obojetnością. Partnerka już od jakiegoś czasu wyzywała mnie od najgorszych i groziła że nie wróci, więc w pewnym sensie dostała co chciała. A wieczorem spotkałem się z M. i zdobyłem się na odwagę żeby powiedziec jej o dziecku i partnerce i.... zostałem zasypany gradobiciem pyta. Choc potem poszliśmy do mnie więc wygląda na to że szczerośc popłaciła i M. przełknęła na razie ciężką prawdę i chyba chce kontynuowac naszą relację. Jestem dziś zaj...e szczęśliwy z tego powodu, sprawy na razie idą po mojej myśli  |