czy to chandra?
Witajcie.
Wiem,że to typowe dla tego okresu (jesien-zima), ale ja to mam od lat i czasami też w wakacje. Po prostu brak chęci do życia,do robienia czegokolwiek,przy czym narzekam,że nic nie robię. Nie jestem w stanie się uczyć,siadam do nauki-nie wiem,co czytam. Odczuwam częste bóle głowy,zniechęcenie,rozdrażnienie,zdarza mi się myśleć o samobójstwie. I właściwie to co mi najbardziej przeszkadza to pogoda. Jak jest słońce-robi mi się lepiej. A obecnie niebo jest szare,nudne,bez wyrazu, najgorsze są weekendy,bo mam wrażenie,ze nie ma życia na mieście,mniej samochodów,jakiś taki zastój,to też mnie denerwuje,przytłacza. Lubię dni kiedy nie mam czasu na nic i wracam późno,ale te dni mnie też męczą. Jednocześnie je lubię i nie znoszę.
Chciałabym żyć w ciepłym kraju,ale to niemożliwe na razie..nie wiem jak sobie z tym poradzić,najchętniej bym zniknęła. Problemem jest to,że ja powinnam się uczyć,a nie mogę.


  PRZEJDŹ NA FORUM