Witam-mam meczący mnie od ok roku problem.Jestem z moim chłopakiem 6 lat on ma teraz 21 i się zakochałam w jego nie co starszym przyjacielu(33lata),a na dodatek to tez przyjaciel jego taty.Wiem ze on tez coś do mnie czuje,ale nigdy nie poruszalismy tego tematu i walczymy z tym,a na dodatek on ma od niedawna dziewczyne z która za to ja sie przyjaznie-no poprostu masakra.Widze to ze cos do siebie czujemy,ale on mnie jeszcze ze wzgledu na wiek traktuje jak dzieciaka i boi sie poruszac ze mna ten temat chociaz by dlatego ze jest za duzo przeciwnosci bysmy byli razem nie krzywdzac innych,ja bym chciała to jakoś rozwiązac bo sie strasznie męcze,ale sie go boje,walcze juz bez sensu ze swoim uczuciem,poniewaz on jes bardzo fajnym facetem,ale z tego co wiem od jego znajomych to czesto zmienia kobiety.Co mam zrobic postawic wszystko na jedna karte, czy próbowc dalej naprawiac związek z moim obecnym chlopakiem? |