Zakłopotana
brak sił
Bardzo smutne jest to, co piszesz. Wpadka w XXI wieku to według mnie co najmniej paradoks. No ale trudno, skoro nie usunęłaś ciąży, pozostaje użerać się z niechcianym dzieckiem i partnerem - idiotą, czyli rzeczywistość polskiej kobiety wersja classic. Coś Ci powiem: w tej sytuacji załóż sobie, że możesz liczyć tylko na siebie, ale nie odtrącaj dzieciaka, który zrobił Ci dzieciaka. Istnieje bowiem szansa, że jak zobaczy to, co (albo raczej kogo) zrobił, to przejdzie mu błazenada. On chyba nie jest zły, tylko głupi, jak każdy samczyk - dzieciaczek.


  PRZEJDŹ NA FORUM