PROBLEM Z DZIEWCZYNĄ :( POMOCY !! |
Witam Was. Zanim opiszę swój problem to chcę wstępnie opisać całą sytuację. Jestem z dziewczyną już 1,5 roku. Ja mam 24 lata ona 21 lat. Poznaliśmy się nietypowo bo przez internet i do dziś jesteśmy razem. Bardzo się kochamy i często spędzaliśmy razem piękne i fajne chwile. Ciągle zabieram ją na wycieczki... Byliśmy razem nad morzem....w Egipcie...w różnych innych miejscach. Pokazałem jej coś czego nidgy nie dostała od życia. Jej ojciec ją zostawił i ma tylko Matkę. Mama mieszka 70 km od naszego miasta w którym mieszkamy (ona wynajmuje). CIągle przez ten okres jej pomagam...wspieram .... sprawam, ze jej zycie jest latwiejsze niż być powinno. Codziennie jedzze po nią do pracy o 22.20 żeby ja odebrać itp. Czasami nawet z samego rana wstaje specjalnie by ja odwieźć mimo ze ja mam isc do pracy 2 godziny później. Mam dobra prace, która umozliwia mi tak naprawdę wszystko. Mogę jej pomagać jak tylko chce...zawsze zalezalo mi na tym by była szczesliwa itp. WIEC OGÓLNIE mówiąc skracając już ten wstęp....chce poinformować was o tym, że BARDZO ALE TO BARDZO MOCNO JEJ POMAGAM. Przez pol roku kiedyś szukala pracy potrafiłem nawet jej pokoj oplacac byle by utrzymala się w Rzeszowie i była blisko mnie. Dlaczego tak ciagle podkreślam moja pomoc ? Już mówie......BO WLASNIE TUTAJ chyba lezy problem mojego związku..... Za bardzo się otworzyłem...za bardzo OKAZUJE JEJ MILOSC...za bardzo mi na niej zależy....kiedy się klucimy pierwszy się uginam....czasem przerpaszalem ja za cos za co nie powinienem nawet przepraszać i sam się zastanawiałem po co to robie ?!..... STRASZNIE JA KOCHAM...MOJA MILOSC DO NIEJ NIE ZNA GRANIC ![]() ![]() ![]() Ona jest dosyć mocno obojetna do całej sytuacji....klucimy się często..nie możemy się dogadać.....co bym dla niej nie zrobil to i tak nie zrobi już na niej wrazenia bo tak naprawdę wszystko już odemnie dostala ![]() ![]() ![]() NIE MA NIKOGO NA OKU znam ja bardzo dobrze wiec tą kwestie od razu odrzucam..... ALE STALA SIE BARDZO OBOJETNA... i nie wiem co robic... JA TYLKO CHCE UCZUC...WSPARCIA...DZIEWCZYNY KTORA SAMA ZADZWONI I POWIE ZE TESKNI ZA MNA...... a nie sytuacja jak ostatnio gdzie nie widzieliśmy się dobrych pare dni (mimo ze mieszka 400 metrow odemnie...) to dodatkowo patrzy na zegarek i mowi ze musi isc bo rano wwstaje itp... Tylko szkoda ze jak ja miałem rano do pracy to często u niej nocowale mi o 6 rano wstawałem by zdarzyć do domu się umyc i pojsc do pracy... CZUJE ZE MOJE POSWIECENIA POSZLY NA MARNE ![]() ![]() ![]() ![]() I na koniec jeszcze jedno.....czasem za dużo pisze sms...mam taki styl ze dużo pisze SAMI TU WIDZICIE ZRESZTA ![]() ![]() Dziekuje za kazda rade i krytykę..... W GRE NIE WCHODZI ROZSTANIE .... za bardzo ją kocham ![]() ![]() |