Co byście zrobili na moim miejscu??
pocalowal ją na imprezie...
Witam od dluzszego czasu do mojego zwiazku przyczepil sie jakis typ (ona go zna dlugo ale kontakt sie urwal, a teraz spotkali sie przypadkiem), ciagle pisali ze soba, wymieniali sie zdjeciami, on pisal jej m.in. slonko, skarbie, wysylal buziaki w smsach (to co ona pisała to nie wiem bo wiadomosci byly usuwane), tylko niektore zdazylem przeczytac. Ostatnio ublagala mnie zebym poscil ja na impreze (zrobilem to choc zalowalem od pierwszej chwili), wtrakcie imprezy on ja pocalowal, ona natomiast powiedziala mi ze zaczela go wyzywac zeby sie od niej odpier... i nigdy nie pisal do niej. Byla przekonujaca. Nie minelo kilka dni od imprezy a miedzy nimi wrocilo znowu to samo, spotkali sie bo on chcial jej wytlumaczyc co zaszlo na imprezie, udobruchal ją i ona dalej ma kontakt z nim, kiedy ja codziennie mowie dziewczyno zerwij z nim ten kontakt bo mnie stracisz. A ona ze przesadzam ze to bylo nieporozumienie. Do tego chciala mnie z nim umawiac na piwo bo nie chce miedzy nami spinek bo zalezy jej na kontakcie z nim. Kto tu ma racje? pomozcie bo ja juz wariuje! Czy ja przesadzam? Co byscie zrobili na moim miejscu...


  PRZEJDŹ NA FORUM