Picie - alkoholizm
Aniu w którym szpitalu był syn?? Pierwsze słyszę,żeby po odtruciu pić sok z pomarańczy!!! COŚ TU NIE GRA!! Dlaczego zabrałaś go ze szpitala?
SZCZEPIONKA, ESPERAL I CAŁA RESZTA NIE JEST ROZWIĄZANIEMsmutny NIESTETY!!!!!! Każdy terapeuta CI to powie! To tylko straszaki, które działają na okres karencji, potem wszystko wraca ze zdwojoną siłą!!! Mogą zaszkodzić, a nie pomóc. Najbardziej skutecznym lekarstwem jest praca z terapeutą.
Nie chcę się tu obnosić na forum, ale uwierz mi (jestem trzeźwiejącą alkoholiczką).
W internecie znajdziesz adresy, gdzie odbywają się mitingi AA. Pierwsze spotkania są ciężkie, ale potem jest miło. Tam uzyskacie dużą pomoc od ludzi którzy wyszli z nałogu.
Walcz o syna, bo warto. Moja RODZINA walczyła o mnie prawie rok. TWÓJ SYN musi spotykać się z ludźmi z tym samym problemem. Ta choroba jest bardzo podstępna i nie wiadomo kiedy zaatakuje. Na prywatne leczenie można wydać majątek, bo lekarze są bezlitośni i alkoholików traktują jak "dojne krowy" (byłam raz odtruwana prywatnie).
Na forum będę zawsze po 23, mam małe dzieci i wiesz jak to jest kąpanie, sprzątanie, prasowanie.... i czas dla siebie(wychowuję ich sam). Aniu synowi podawaj wit.B i magnes z potasem, a na wątrobę- ja łykałam hepatil potem piłam zioła.


  PRZEJDŹ NA FORUM