Picie - alkoholizm
Sok z pomarańczy ma dużo magnezu. Ze szptala wypisali go sami. Rozmawiałam z lekarz prowadzącą go, oświadczyła że nie ma jeszcze psychiki zniszczonej alkoholem i nie wymaga leczenia zamkniętego. Wiele zaczęłam czytać na ten temat to trochę jeszcze mu brakuje do osięgnięcia dna. On ciągął maraton po pracy pił piwko, nie był agresywny ale do kogo miał podskakiwać z agresją do własnej matki. Wyeżdżając w delegację na 3 tygodnie osiągnął szczyt picia dlatego zawiozłam go na odtrucie. Zalecone ma zgłoszenie się do poradni AA i uczęszczać na mitingi. Ja w temacie alkoholizm to dopiero raczkuje nie miałam nigdy doczynienia nawet w rodzinie z takimi problemani, może dlatego patrzyłam przez palce na to jego codzienne piwkowanie, on się nie upijał. Teraz to wiem, że nawet 2 piwka dziennie przez dłuższy okres czasu to już alkoholizm.


  PRZEJDŹ NA FORUM