No właśnie i w takich sytuacjach jest katastrofa w komunikacji. 16 latnie dziewczyna nie ma pojęcia, czego chce tak samo, jak Ty nie wiesz ani co jej dać, ani czego chcesz sam. Nikt nie powie Ci w Internecie jak masz się zachować, by zagwarantować wspaniałe przeżycie dla obojga. Musicie sami się odkrywać, bez tabu, bez wstydu, na luzie i z humorem. Niestety zakute, dorosłe łby nafaszerowały Was świadomością, że nie można pytać, popełniać gaf ani żartować w kwestiach sexu, więc jak do cholery macie czerpać zabawę z odkrywania własnych pragnień? Dlatego do końca życia będę powtarzać, że nastolatki, które rozpoczynają przygodę z erotyzmem, powinny uczyć się od starszych. Gdyby każdy szesnasto, czy siedemnastolatek w naszej kulturze miał pozwolenie (kulturowe) na zakochanie się z wzajemnością w kmś starszym o 10 lat, kimś, kto nie skrzywdzi, a podzieli się doświadczeniem i nauczy seksualności, na świecie nie byłoby frustratów, chorej, zdewociałej proderii itd. Pewnie gwałcicieli i księży, którzy poszli do kleru bo im z kobietami nie szło, też byłoby mniej. Dobra, właściwie na samym początku powiedziałam, co masz robić... Pamiętaj - sex to radocha dwoja ludzi, któzy są ze sobą najbliżej jak się da - nieważne, czy jutro staną się sobie obcy, czy spędzą razem 50 lat - tu i teraz są tylko dla siebie. Nie muszą się wstydzić, bać, udawać, robić min i drzeć mord jak gwiazdy porno. Muszą się dobrze bawić i tyle. |