nie daje juz rady:(:(
:(:(:(:(pomóżcie:(:(:(
zrobiłam tak olałam i zerwałam chodził pił z kolegami kylko dzwonił pytał co robie aha to pa nie dał mi dojsc do słowa po 4 dniach sama poszalm do niego bo nie potrafiłam bez niego powiedział ze jak nie chce no na siłe trzymac mnie nie bedziesmutnychciała bym mu to jakos wytłumaczyc co on robi ale on nie daje dojsc do słowa i ze jak mi nie pasuje to mozemy zerwac a ja tego nie chce jestesmy razem 3 lata i nie chce tego zmarnowac co mam robic jest jakies inne wyjscie oprucz zerwania???smutny


  PRZEJD NA FORUM