Samotność zabija
Straciłem już wierę że uda mi się poznać kogoś z kim będę mógł porozmawiać o wszystkim i o niczym,wygadać się i wogóle.Nie mam odwagi ani zwyczaju zaczepiać kogoś na mieście i nawet na czatach zawsze czytam to co piszą na ogólnym dochodząc do wniosku że to nie moje miejsce patrząc na to jakie bzdury się pojawiają.Ostatnio jednak poznałem taka jedna bo napisała mi i co się potem okazało ? że chce się spotkać ale za pieniądze.Rozwala mnie juz ta bezsilność,więc tu chociaż napiszę co mnie boli i wygadam się w eter,ale jakoś nie czuję by mi było po tym lepiej.No może troszku.Pozdrawiam tych co mają podobny problem i doła.


  PRZEJDŹ NA FORUM