Kleopasie, muszę Cię zmartwić. Znęcanie się, niewyobrażalne okrucieństwo i brak empatii to cechy typowo ludzkie. Nasz gatunek po prostu taki jest. Ja wychowałam się w rodzinie i otoczeniu, gdzie np. szerszenia obserwowało się z zachwytem, choć ostrożnie, zamiast zatłukiwać go tylko za to może użądlić (choć nie ma takiego zamiaru a zrobi to wyłącznie w obronie własnej). Dlatego nie pojmuję psychopatii, z którą ludzie terroryzują inne gatunki i siebie. Wiem za to, skąd to się bierze: człowiek jest potwornym tchórzem i narcyzem - ta mieszanka powoduje, że z umiłowaniem znęca się nad słabszymi i zależnymi od siebie - bo nad silniejszymi i niezależnymi po prostu by się bał.
Na koniec jeszcze jeden powód do smutku: czy jesz mięso? Nie, samo jedzenie mięsa nie jest grzechem, chodzi o to, skąd to mięso pochodzi i jak żyją zwierzęta, które są na mięso przerabiane. Jeśli kupujesz w sklepach spożywczych szynkę czy kurczaki, to niestety - sam jesteś potwornym, niewyobrażalnym sadystą. Jeśli uważasz, że gadam jak nawiedzona - odwiedź proszę tuczarnię przemysłową albo rzeźnię. W ostateczności poczytaj o uboju rytualnym i nierytualnym. To, co tam zobaczysz może spowodować zmiany w całej Twojej psychice. Ponieważ wiedzą o tym ci, którzy zezwalają na tak straszny przemysł mięsny, wszelkie masowe obozy koncentracyjne dla zwierząt tucznych są bardzo skrzętnie ukrywane przed "statystycznym Kowalskim", który w nieświadomce kupuje różową kiełbaskę. Zainteresuj się tym to raz a dwa - nie zmienisz ludzkiej natury. Człowiek to straszna bestia. |