Ok, twoje zdanie, kobieca logika, ale uwierz mi, że męskie myślenie jest zupełnie inne. Nie jest to tylko moje zdanie, ale i moich znajomych oraz wielu innych osób, z którymi miałem okazję kiedykolwiek porozmawiać na ten temat. Nie mówię o czekaniu do zaręczyn, a o tym, że jak dziewczyna idzie z kimś do łóżka po zaledwie 3-5 spotkaniach, bo to mi przyszło do głowy kiedy padło słowo "kilku" to nie jest to normalne. Jeden chłopak osiągnie co to chciał i się oddali, drugi, trzeci, itd. Ona się zadurzyła, on zrobił swoje, ale mimo wszystko pewnie by do tego nie doszło, jakby się poznali trochę lepiej, bo by mu bardziej zależało. |