Problem w długim stałym związku
Witam was forumowicze. Piszę ten temat ponieważ proszę was o szczere i mam nadzieję użyteczne rady.
Teraz troszkę się rozpiszę na temat mojej sytuacji. Mam 22 lata, jestem w związku z dziewczyną 2 lata młodszą, chodzimy ze sobą już 5 lat .. A raczej chodziliśmy.
Związek nasz był w miarę udany, byliśmy szczęśliwi, często gdzieś się wybieraliśmy i w ogóle, w łóżku też było wporządku. Niestety z dziewczyną troszkę się różnimy, ona zawsze chciała iść gdzieś do klubów, dyskotek itp. a ja tego nie lubię, wolę bardziej spokojną formę rozrywki.
Dziewczyna specjalnie nie narzekała, było OK. Niedawno wybrała się na wakacje do kuzynki na Mazury, tam oczywiście poznała smak wolności, zaczęła się spotykać ze znajomymi owej kuzynki i jeździć na dyskoteki.
Pierwsze 2-3 dni bylo wporządku, dzwoniła, mówiła że tęskni i mnie Kocha, lecz później przestała się odzywać 2 dni .. Gdy w końcu się do niej dodzwoniłem była ewidentnie na mnie zła, powidziała że sama już nic nie wie i nie jest pewna uczucia do mnie.. Od tej pory prawie w ogóle nie gadaliśmy gdy spędzała tam wakacje. Gdy wróciła od razu pojechałem porozmawiać, ponieważ sama tego chciała. W rozmowie powiedziała że potrzebuje wolności, że nie wie czy jeszcze mnie kocha, że jakiś czas już o tym myśli lecz ten wyjazd pokazał jej jak bardzo jej życie było nudne i jak bardzo potrzebuje się wybawić .. Powiedziała że potrzebuje czasu, lecz raczej w to nie wierzę, choć za jakiś czas mamy się spotkać i o tym porozmawiać .. Ja nie wiem co mam robić, zależy mi na niej, zawsze się starałem i wszystko było w najlepszym porządku .. Powiedzcie, co byście zrobili na moim miejscu ?


  PRZEJDŹ NA FORUM