ciężki związek...
Wielkie dzięki za dobre rady. Mam teraz przynajmniej świadomość co robię źle i co powinienem w sobie zacząć poprawiać. No i co najważniejsze... zejdę trochę z dziewczyny i nie będę obwiniał jej za wszystko, jak to jest dotychczas oczko.


  PRZEJDŹ NA FORUM