Miłość a wybaczenie.
Ostatnio dość dotkliwie słowami zraniłem swoją dziewczynę, co prawda miałem ku temu powody, ale wiem, że nie powinienem tak robić. Co prawda po tej ostrej kłótni zaczęliśmy się kochać (to była noc, gdy się kłóciliśmy), powiedziała że nie potrafi inaczej i że jestem dla niej wszystkim. No cóż, wiem, że mnie kocha. Ale ostatnio powiedziała, że nie może dać się tak traktować itd i to koniec. Co prawda obiecałem, że już to się nie powtórzy. I teraz pytanie - myślicie że skoro mnie tak kocha to jeszcze spróbuje dać nam szanse? Chyba jeśli to prawdziwa miłość, to po tygodniu, dwóch, nie ważne kiedy, ale spróbuje. Tak myślę.
Ps. zbliża się data naszego wspólnego pół roku bycia razem. Myślicie że w tej sytuacji, jeśli nie pogodzimy się do tego czasu to mimo to powinienem ją jakoś zaskoczyć?


  PRZEJDŹ NA FORUM