Proszę Was o pomoc
No dobra, od razu muszę napisać, że uważam ten wpis za smutny żart. Za klasyczną podpuchę. Czemu? Bo nie wierzę, by człowiek tylko o 2 lata starszy ode mnie, dziecko kaset magnetofonowych i VHS, dziecko z kluczem na szyi, z poobijanymi kolanami, przeskakujące z tabunem kumpli przez płoty, ciągnące koleżanki za warkocz, nastolatek, który jeździł na prawdziwe kolonie i kochał się w wychowawczyniach, SERIO SZUKA KONTAKTU Z DRUGIM CZŁOWIEKIEM W INTERNECIE. Jeśli jednak to nie jest żart, to chłopie, ogarnij się i wyjdź z domu. Rozmawiaj z ludźmi, umawiaj się na nasiadówki z kolegami, którzy przyprowadzą swoich kolegów i koleżanki a one jeszcze swoje koleżanki. Spróbuj sobie przypomnieć fakt, że jesteś zwierzęciem stadnym, które wącha, obserwuje, słucha, czuje i w ten sposób poznaje ludzi. I zapomnij o komputerze. Na nim się pracuje, a nie organizuje sobie życie uczuciowo - towarzyskie.


  PRZEJDŹ NA FORUM