W czym problem?
Witam aniołek na początku chcę powiedzieć że mam 19 lat a moja dziewczyna 18 w związku jesteśmy od ponad 5 miesięcy przedtem znaliśmy się ponad 2 lata. Wszystko było jak to się mówi "jak w bajce" aż do momentu gdy zaczęliśmy się kłócić a potem okazało się że ma problemy rodzinne. Mimo wszystko wspieram ją jak tylko mogę staram się pocieszać robię wszystko zęby było jak przedtem mimo to bywają chwile że odsuwa się ode mnie i jest obojętna ja rozumiem że ma problemy że jest jej ciężko ale też potrzebuje chwili uwagi wydaje mi się że traktuje ją bardzo dobrze ponieważ nie jestem zwykłym facetem typu "porucham i spadam" jestem bardziej czuły i wyrozumiały a również bardziej wrażliwy sama kiedyś powiedziała że jestem za dobry dla niej. Chciałbym się dowiedzieć co o tym myślicie, a może wina jest po mojej stronie może na prawdę jestem zbyt dobry? Z Góry dzięki aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM