Miłosne przemyślenia
Witam, borykam się z pewnym problemem i nie jestem w stanie sam tego rozwiązać dlatego postanowiłem pierwszy raz poszukać pomocy w internecie. Jak można zauważyć w profilu, mam 17 lat, a w mojej klasie jest dziewczyna, przez którą nie mogę dać sobie spokoju. Po raz pierwszy czuję "inne" uczucie niż normalnie, w stosunku do tej dziewczyny, czuję, że jest to coś więcej. Nie byłoby żadnego problemu, gdybym podszedł do niej i powiedział po prostu co czuję, lecz tutaj pojawia się problem dlatego piszę do Was, postaram się po krótce opisać jaka ona jest żeby przybliżyć wam obecną sytuację.
Nie do końca mogę, że tak to ujmę "rozszyfrować" jaka ona jest/czego potrzebuje, twierdzi, że nienawidzi dzieci, myśli/ała, że tak ujmę "jakby to było dobrze zniknąć z tego nędznego świata" (tutaj prosiłbym o wyrozumiałość i nie naskakiwanie, gdyż są to odczucia prywatne, i tak niezbyt poprawnie robię, że to tu opisuję, lecz chcę wam przybliżyć jak to jest. Twierdzi ona, że nie potrzebuje miłości, jest dla niej zbędna. Z tego co mogłem wywnioskować, kiedyś była zakochana, ale najwidoczniej ktoś ją skrzywdził (to tylko moje domysły), od tej pory jest jakby zamknięta na "miłość", lecz z tego co opisałem zdanie wyżej, mimo jej trudnego charakteru i sprawiania wizerunku osoby, która nie potrzebuje miłości w głębi serca pragnęłaby jej tak jak większość z nas. Zastanawiałem się nad tym nie raz, nie dwa. Być może boi się dopuścić do swojego serca kolejną osobę z obawy żeby nie zostać skrzywdzonym? Nie mam pojęcia, wiem tylko czego ja chcę i nie jest to uczucie przelotne, ponieważ chcę jej dobra. W świecie wirtualnym jak wiadomo łatwiej jest otworzyć się na ludzi i znacznie prościej jest wyrzucać z siebie to co czujemy, dlatego gdy rozmawialiśmy wiele razy, otworzyłem się przed nią pierwszy raz jak i ona również przede mną. W szkole rozmawiamy rzadziej to fakt, ale rozmawiamy. Co powinienem zrobić? Boję się porażki gdybym o tym jej powiedział i wtedy późniejszych relacji między nami, bo wiadomo, że nasze spojrzenia na siebie i ocena ogólna się wtedy zmieni, być może nawet skonczy? A tego bym nie chciał. Piszę poważnie i chciałbym żeby to zostało tak samo wzięte pod uwagę. Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM