Uzależnienie od melanżu
Kochana, masz 16 lat i wydaje Ci się, że taki sposób życia jest ok. Nie jest, ale mając 16 lat jest się z reguły kompletnym debilem, który myśli, że już dorósł. Nic z tym nie zrobisz, będziesz tak żyć jeszcze przez jakiś czas, po którym nastąpi jeden z poniższych scenariuszy:
- wyrośniesz z tego i jakby nigdy nic zaczniesz normalnie funkcjonować,
- wpadniesz w poważne nałogi i - tu rozwidlenie scenariusza - albo spróbują Cię uratować rodzice i może odnajdziesz drogę do normalności, albo stoczysz się i kojfniesz gdzieś pod mostem,
- wydarzy się w Twoim życiu coś (dziecko, utrata zdrowia, może kończyny, śmierć kogoś bliskiego itd.), co tak Tobą pierdolnie, że w dobę postarzejesz się o 10 lat i zaczniesz żyć zupełnie inaczej.
Każde wyjście jest tak samo prawdopodobne jak reszta i na pewno któreś z nich Cię spotka. Powodzenia i daruj sobie filozofię na ten temat, bo tu nie ma żadnej filozofii.


  PRZEJDŹ NA FORUM