Nie wytrzymam z tym człowiekiem...
Wymądrzaj się tak agresywnie, ale większość ludzi ma niestety tendencję biorącą się już z toku ewolucji jakim jest strach przed czymś nowym, bo nowe jest nieznane. Wśród zwierząt często nowe = nieznane = śmierć. Stąd mamy "zakodowany" taki nawyk postępowania, że lepiej męczyć się w czymś, na czym się poznaliśmy niż iść w sytuację, w jakiej nie wiemy, jak sobie poradzimy, bo nie wyobrażamy sobie tego, nie mieliśmy do czynienia z tym, jak nagle np. wychować dziecko samemu. To jest lęk pierwotny. Często np matki znoszą agresję i patologię w domu, póki nie przejdzie to na dzieci. Wtedy niczym zwierzęta chronią młode i uciekają. Więc łatwo oceniać, nie wiedząc skąd bierze się takie zachowanie. Wszystko to genetyka z toku ewolucji gatunku, przy uczeniu się poprzez modelowanie przez to jak mamy w domu + najbliższe środowisko, w którym przebywamy. Jak jesteś z rodziny, gdzie takie coś nie ma miejsca, to super reagujesz inaczej, to dobrze. Ale nie oceniaj ludzi, którzy postrzegają rzeczywistość tak a nie inaczej, bo tylko takie reakcje w życiu widzieli wśród najblizszych. Nie widzą przez to innych rozwiązń. Nad tym można pracować, ale to nie łatwe - to tak, jak "przeprogramować", zmieniać cały jakiś system/program, żeby był całkiem inny. Namęczysz się, przepiszesz go i jest zupełnie inny - ok. Ale z naszym umysłem jest dużo trudniej ,)


  PRZEJDŹ NA FORUM