Współuzależnienie
nikogo do tego nie można zmusić ani osoby uzależninej, ani wspołuzależnionej żadna tych osób nie będzie szczera na terapii, a chyba nie o to chodzi. Ja mojemu mężowi dużo mówiłam o terapii, wizycie u psychologa, nie macie pojęcia jaka byłam szczęśliwa jak sam stwierdził, że musimy iść na taką wizytę, myślałam że urosły mi skrzydła do czasu wypowiedzenia pierwszych słów przez mojego męża. On tam poszedł tylko po to żeby mi udowodnić, że to ja jestem chora psychicznie i to tylko ja muszę sie leczyć i miał pretensje do mnie że zaprowadziłam go specjalisty od uzależnień


  PRZEJDŹ NA FORUM