Współuzależnienie
Próbowałaś może wizyty indywidualnej u terapeutki? Ja chodzę do poradni dla osób współuzależnionych i uzależnionych. Jestem zadowolona z tych wizyt. Moja terapeutka słucha mnie jednocześnie potrafi mówić w taki sposób , że sama odnajduje odpowiedź do nurtujących mnie pytań czy zachowań. Wiem jak bardzo jest Ci ciężko , przerabiałam to samo. Żyć się nie chce, ale ja wiem ,że warto , jesteśmy jeszcze młode i wszystko przed nami. Grunt to iść do przodu, nie poddawać się i szukać pomocy dla siebie. A mąż? Jak będzie chciał to wyjdzie z tego, a jak nie to żebyś nie wiem co robiła , on i tak będzie pił. Mój mąż sam musiał dojść do tego co jest mu ważne w życiu, i nie pomogły mu w tym moje "starania". WAŻNA JESTEŚ TY!!!!!!!!!!!!!!!! WIĘC WALCZ O SIEBIE , BO WARTO.


  PRZEJDŹ NA FORUM