Współuzależnienie
I znowu mam doła, nawet nie wiem dlaczego mnie dopadł? Przecież, chyba wszystko jest ok. ? Znowu mam napady myśli samobójczych, tylko, że wiem , iż nie jestem na tyle silna aby to zrobić. Zresztą co by to zmieniło? Czuję przerażający smutek , żal. Jest mi ciężko. Jeszcze nie dawno tryskałam energią , radością.......... co jest ze mną nie tak?
Byłam u swojej terapeutki, rozpoczęłam nowe spotkania. Potrzebuję ich , bo gdy zasmakowałam tej radości , lekkości , power'a , to teraz jest mi ciężko jak to zaniedbałam.
Piszę chaotycznie, wiem , ale mam taki mętlik w głowie. Czekam na kolejne spotkanie z moją terapeutką w środę.


  PRZEJDŹ NA FORUM